Foto nr: 1373 X
Foto nr: 1373
2015-03-04, środa Jako drugi etap podróży z Morąga do Sopotu trafił się zmodernizowany 21 XI 2014 przez NeWag EN57-1435. Jak to zwyle bywa po pierwszym przejeździe czas na subiektywną recenzję. Zaraz po wejściu do "przedziału", pozbawionego drzwi przesuwanych, co jest ostatnio trendem, wzrok opada na typowy dla NeWagu układ siedzeń (czwórki z dużą przestrzenią na nogi) oraz równie kultowe wąskie stoliczki, na których nie ważylibyśmy się postawić naszych lutrzanek. Czwórki zostały rozlokowane bez wzglądu na okna- można siedzieć przy ścianie, co się w tradycyjnych EN57 nie zdarza. Każda para siedzeń posiada gniazdo elektryczne. Z członu ra został usunięty sanitariat. Ale za to w członie rb wokół sanitariatu elektronicznego zostały pousuwane miejsca siedzące - niefajnie. V-max jednostki został podwyższony do 120 km/h. Ja doświadczyłem "jedynie" 110 km/h. Jazda wewnątrz jest zdecydowanie cichsza wobec wersji standardowej, ale głośne nawiewy rekompensują to. Przy hamulcach też coś było robione - są ciche i płynne, ale nie tarczowe. Na pokładzie stwierdzam brak WiFi.

Szczegóły

Autor:
MG
Miejscowość:
Tagi:
Data dodania:
Uwagi:
Odsłon:
895
Nazwa pliku:
1435.jpg
Bezpośredni link do zasobu:
<^> // 2015-03-05, czwartek (20:23:06)

Jeszcze tylko subiektywna ocena pendolino i dam Ci spokój ;)
Krzysztof Kolejarz // 2015-03-18, środa (02:27:13)

Ja ostatnio tj.15.03.15 tym czymś jechałem z Iławy Gł.do Olsztyna Zach.i muszę przyznać że jakiś bez mózg projektował haki na rowery.Że by powiesić rower trzeba jedną ręką odciągać hak i go trzymać a drugą podnieść rower i go powiesić.Wyobraźmy sobie kobietę podnoszącą jedną ręką kilkunastokilogramowego bicykla.Osobiście najgorsza moderma jaka mi się przytrafiła..
MG // 2015-03-18, środa (19:34:27)

Akurat części rowerowej się nie przyglądałem, a dziś znowu jechaem czymś takim, tylko, że egzemplazem 1618. Muszę powiedzieć, że jest różnica w hamulcach. 1618 strasznie trze i dudni przy hamowaniu, kiedy 1435 ma jakieś ciche hamulce. A konduktorzy chwalili sobie dziś przedział służbowy "I co? Da się, tylko trzeba trochę pomyśleć" - dało się słyszeć.
Krzysztof Kolejarz // 2015-03-18, środa (23:02:01)

Ja zawsze jeżdżę z rowerem pociągiem także jestem załamany ale to i tak lepsze niż wpychać się przez wąskie drzwi do TLKi..


Ostatnia aktualizacja: 2024-09-11
Projekt i wykonanie: DrezynSoft
SyZyFik wersja 3.0.0
© MG 2011-2024

Podstronę załadowano w 0.0934 sekundy.

ajax