2016-11-03, czwartek Drugi ( w sumie trzeci) semafor, już poskładany czeka na postawienie. A stawianie nie przebiegło pomyślnie. Semafor podwiązali do tej mini- kopareczki i kopareczka ciągnęła, ale semafor się odczepił i zaliczył spotkanie z glebą i to prosto w twarz. I tylko się cieszyć, że nie w beton po żurawiu, bo by już po jednym semaforze było...