2018-06-13, środa Dziś wycieczka do Elbląga. Po odstawieniu słabego Francuza na pętli przy Al. Odrodzenia spostrzegłem nieopodal węglarki na sławetnej stacji Elbląg Zdrój. Na czele okazała się unikatowa (hehe) DE6400-6458. Stan wizualny lokomotywy jak i wagonów daleko odbiega od wyobrażenia o niemieckiej solidności. Węglarki przerdzewiałe na kończących się hamulcach, a lokomotywy niemiecki złomiarz pewnie nie chciał. Skład gotowy do odjazdu ze Zdroju do Elbląga "Gł" przez Tropy.