SF // 2019-07-29, poniedziałek (14:47:13)

Jakie są szanse na trafienie towaru, 0,01% ?

MG // 2019-07-30, wtorek (09:35:42)

Jak nie mniejsze. Ruchu transgranicznego brak, a malutkie stacyjki (po drodze do granicy) z zarośniętymi torami bocznymi nie czekają już na zdawkę. Chociaż przy stacji w Rajczy i Rycerce są duże tartaki z dostępem do torów, które by zapełniły składzik kłonic, ale nie przy takich cenach za transport kolejowy...

<^> // 2019-07-30, wtorek (19:29:21)

Smutne to i chyba prawdziwe jak mówisz. Może ktoś zna jakąś porównywarkę cen transportu różnymi środkami?

SF // 2019-07-31, środa (10:49:30)

Porównywarka raczej nie istnieje. Wystarczy wejść jednak na stronę PLK w kalkulację tras i dla porównania użyć kalkulatora stawek transportowych w transporcie drogowym. Wnioski, które nasuwają się po wyliczeniach nie są zbyt optymistyczne. Opłata za dostęp do infrastruktury za uruchomienie pociągu towarowego na trasie z Olsztyna do Katowic o masie 3000 ton kosztuje 9984 zł. Dla porównania transport ciężarówką na tej trasie będzie kosztować 1629 zł. Smutne ale prawdziwe.


https://skrj.plk-sa.pl/kalkulacja/


https://trans.info/pl/kalkulator-stawek-transportowych

SF // 2019-07-31, środa (11:01:28)

Może inny przykład, bardziej odnoszący się do lokalnego podwórka. Koszt dostępu do infrastruktury na trasie Olsztyn-Morąg (zdawka, 480t) to 306zł. Koszt przejechania ciężarówką, uwzględniając wszystkie koszty to 150 zł.

KK // 2019-08-01, czwartek (16:17:12)

No tak ale jak na ciężarówkę załadować 400ton ? Ile kursów musi taka ciężarówka wykonać ? I czy to będzie 150 zł ?

<^> // 2019-08-01, czwartek (20:14:18)

@SF Właśnie. KK zadał trafne pytanie.

A swoją drogą to najciekawsze komentarze wszech czasów na tej witrynie.

SF // 2019-08-02, piątek (23:00:28)

Ładowność TIRa wynosi około 27 ton, oczywiście po odliczeniu masy własnej zestawu. 400ton / 27 ton = 15 kursów. Tyle kursów musi wykonać TIR do Morąga żeby wyjść "na równo" z jedną zdawką o mc 400 ton. Jeśli uwzględnimy tylko koszt samego paliwa do ciągnika siodłowego, wyniesie on tylko 75 zł za 45 km, bez dodatkowych kosztów jak kierowca, amortyzacja, leasingi itp (całość to 150 zł). Spalanie SM42 przy pracy pociągowej to 202l/100h. Przy cenie hurtowej paliwa, koszt za litr wynosi 4,07 zł. Do Morąga tam i powrót równa się 90 km + ewentualne manewry. Niech spali jakieś 250l diesla. Daje to 1017 zł + 306 zł dla PLK, razem 1323 zł. Zdawka 400 ton, to 8 wagonów EAOS o ładowności 50 ton każdy. Teraz pieniążki zgarnia Cargo za swoją działkę. Dostęp do infrastruktury torowej (przejazd od i z punktu styku infrastruktury usługowej z infrastrukturą zarządcy infrastruktury do miejsca wykonywania czynności) 37,40 zł za przejazd, praca pilota/ustawiacza w trakcie przejazdu 24,30 zł za kwadrans pracy, praca lokomotywy manewrowej w trakcie przesuwu taboru przewoźnika nie poruszającego się o własnym napędzie 65 zł za kwadrans. Dla każdego wagonu uwzględnia
się przewoźne minimalne w kwocie odpowiednio 1 531,00 zł lub 382,00 euro, niezależnie od rodzaju użytego wagonu (razem 12248 zł, 8 wagonów, 400 ton). Chyba jednak wybieram TIRa ;) Teraz już wiecie dlaczego sklejka w Morągu pożegnała się z PKP Cargo.



Taryfa towarowa PKP Cargo i nieco więcej absurdalnych opłat: https://docdro.id/vFD97Xe

SF // 2019-08-02, piątek (23:29:24)

Podsumowując:

Koszty transportu ciężarówką (15 kursów, wszystkie koszty): 2250 zł

Koszt pociągu (zakładając, że cała operacja potrwa 5h): 15029 zł

<^> // 2019-08-04, niedziela (13:29:55)

Mhm. Nie licząc tego samemu z lenistwa wynika, że kolej zawiezie zawsze drożej niż TIR. Niezależnie czy to 1000km czy 45km. Co oznacza, że jest mnóstwo idiotów, którzy wybierają kolej do transportu. Tylko dlaczego? Miłośnicy kolei?

SF // 2019-08-04, niedziela (13:37:17)

Transport koleją generalnie nie opłaca się na krótkich odcinkach. Przy dłuższych jest to opłacalne.